Czyli o sobie i swoich uczuciach po odejściu naszego brata Shra... albo po prostu o sobie...na nowo.
Bo poprzedni temat uleciał.
Dziękuję.

EDIT:
No to zacznę...

Joanna,
lat 20, niedługo 21, czuję się na 5 a wyglądam na pińcet

Ciałem w Łodzi, duchem różnie
studiuję socjologię
W przyszłości zamierzam przepijać kredyt studencki lub wraz z najlepszym zespołem świata koncertować za dużą kasę. W tym temacie jestem na 5 lvlu, na etapie "2 akordy darcie mordy", ale jeszcze nie umiem zsynchronizować akordów z darciem. Gitara póki co zabiera mi mniej więcej tyle czasu, co WoW, czyli na socjologię pozostaje tylko chwilka.
Jeśli to się nie uda spróbuje iść śladami Karola Wojtyły i zostać papieżem, lub ewentualnie pozostać człowiekiem.

Od czasu jak zaczęłam grać:
-śni mi się WoW - bywa, że w snach obczajam postaci po jakości zbroi, albo wychodząc z pomieszczenia mijam się z Orkami na 59 lvlu...
-panicznie boję się "ą" - jak jest "ą" to nie ma już nic więcej...
-myślę, że to "ą" skasowało poprzednie wpisy z "przedstaw się", gdyż jak na "ą" przystało bywa niezwykle destrukcyjne i zachłanne.
-mam też teorię, że ą jest pramatkĄ allusów, która przesłała się rytualnie do świata alfabetu, żeby zaburzyć naszą komunikację.
-sądzę, że powinniśmy im za karę wysłać złowieszczę Ę, lub zabÓjcze Ó

Słucham tego co dobre, ale bawić zdarza mi się do tego, co jest zupełnie do chrzanu.

Jak coś się zmieni, albo po prostu mi się znudzi to jeszcze edytuję tego posta - czyli za jakiś tydzień.

Witam

Nazywam się Michał

Wróciłem do WoW'a po 2. latach przerwy.

Mam 15 lat i mieszkam w okolicach Gorzowa WLKP (woj. Lubuskie)

Uważam, że do uzywek prócz alkoholu, dragów i fajek powininna należeć gra World of Warcraf :D

Jakies uwagi prosze kierować na gg: 1768608

Pozdrawiam Wszytskich czlonków Army of Underground

Rafał, 23 lata, zamieszkały prawie w Warszawie.

Przyszły redaktor naczelny kazachskiego wydania 'Playboya'. ;)

Kiedy usłyszałem, że jakiś chińczyk zmarł z wycieńczenia grając w WoWa nieprzerwanie przez 72 godziny poważnie zastanowiłem się czy w ogóle instalować to ustrojstwo na kompie. Kiedy nadarzyła się okazja zainstalowałem - niestety popełniłem błąd. :P Wcześniej nie miałem czasu, a teraz czas to dla mnie pojęcie względne. :] Przekonałem się też, że WoW to nie tylko instancje, PvP, levelowanie, ale i ludzie, co mnie trzyma przy tej grze. A trzyma mnie od półtora miesiąca, bo taki krótki staż mam w świecie Warcrafta - nie licząc Warcrafta I, II i III. :)

Lubie zaczynać coś od nowa, dlatego wstąpiłem do AoU. Właściwie dlatego zostałem, bo kiedy Lartis mnie wkręcił nie wiedziałem, że to nowa gildia. Ludzie są spoko, wszystko powoli idzie na przód. Osobiście nie ruszam się stąd. :) O właśnie kto ma pożyczyć 100g? ;)

hej Wowiaki, a szczególnie te najdłużej będące w gildii, co mnie mogą kojarzyć ;)
nie ma co się oszukiwać, sama przed sobą muszę się przyznać, że już chyba do Was nie wrócę...
miałam dużo roboty a przede mną jeszcze więcej, a gdy znów znajdę czas na wowa, to zapewne na serwerze, na którym odrodzi się Jared (jako, że znamy się osobiście i założenie było takie, że gramy razem)

Miło i było i żal mi się stąd wynosić, ale 2 postacie na 2 różnych serwerach to byłaby lekka perwersja...
Bawcie się dobrze, jeszcze może zrzucę do gild banku wszytko co mam, czy coś (ale nie jest tego wiele ;))... czyli, że tak powiem, się pożegnam i zmykam...

Przede mną jutro kolokwium, potem juwenalia, potem sesja, a potem wakacje
może wowakacje...

Dzięki za wspólną grę, trzymajcie się

ZA HORDĘ!!!

Kacper (nick w grze: Strak) lat 17, zamieszkuje prawie Łódź
chodze do III LO im Tadeusza Kosciuszki, w wowa gram od 2 lat ostatnimi czasy zmienilem serwer na ToD. Oprocz wowa, grywam czasem w csa, kozakow, warhammera i na gitarze. Lubie imprezowac i grac w pilke nozna... no na wstepie to tyl ;)